Anna Kowalczyk | Strona autorki „Brakującej połowy dziejów”
  • O mnie
    • Bio
    • Wikipedia
    • W mediach
  • Brakująca Połowa Dziejów
    • O książce
    • Recenzje
    • Wywiady
    • Spotkania
    • Kup książkę
  • Women On Duty
    • O projekcie
    • Wywiady
  • Teksty
    • Felietony
    • Wywiady
  • Blog
    • Kobieta
    • Praca
    • Dziecko
    • Dom
    • Media
    • Społeczeństwo
  • Kontakt
  • EN
  • Kup książkę

Dziecko

Gdy twoje dziecko, to nie twoje dziecko

13 kwietnia 2016

Ktoś mi kiedyś wspomniał o tym filmie. Że muszę, że koniecznie i że wywraca na nicę. Wreszcie obejrzałam. I bardzo, bardzo chcę Wam napisać, że też musicie. Koniecznie. Z jednej strony,  “Jak ojciec i syn” – nie tak znów oryginalna historia dwóch rodzin, którymi zamieniono w szpitalu dzieci – jest nachalny w swoim moralizatorstwie, postaci wyrysowano grubą krechą, wszystkie wątpliwości wypowiedziano na głos, a podział na dobrych i złych jest do cna przewidywalny, oczywisty. Japoński sztafaż (kult pracy, emocjonalny dystans i patriarchalna marginalizacja matek) tylko pogłębia to wrażenie. Ale to nic.  Bo jednocześnie jest w tym filmie coś bardzo bardzo subtelnego i poruszającego . Coś wprawiającego w nieznośne drganie te cienkie niteczki w głowie, z których istnienia nie zdajesz sobie sprawy aż do pierwszego dziecka. Bo pytanie: jak ja bym się zachował(a) w takiej sytuacji??? jest tyleż nieuniknione, co nie poddające się żadnej prostej odpowiedzi. I nie daj Bóg, kiedykolwiek musieć się z nim konfrontować inaczej niż z poziomu kanapy przed telewizorem. Chciałabym napisać coś więcej i mądrzej o tym, jak zgrabnie skontrastowano dwa modele rodzicielstwa, dwie rodziny, z których każda jest dobra i piękna, choć tak bardzo się różnią i myślą o sobie jak najgorzej. O tym,  jak donośnie wybrzmiały tu kobiece i macierzyńskie nuty, choć kobiety w tym świecie nie mają wiele do gadania. Jak uważnie i z szacunkiem potraktowano postaci dziecięce , choć w tej sytuacji ich podmiotowość stanęła przecież pod wielkim znakiem zapytania. I jakie ukojenie daje myśl, że można tak bardzo mylić się w ocenie tego, co dobre dla dziecka, a jednak nigdy (nigdy?) nie jest za późno, by dostrzec swój błąd i próbować go naprawić. Cokolwiek jednak napiszę, nie odda tego, co ze mną zrobił ten film. Obejrzyjcie. Jeśli macie odwagę. PS: Ponieważ uzbierało się już trochę bosko-matkowych wpisów filmowych – pora chyba na zakładkę FILM , w której znajdziecie moją listę filmów wartych obejrzenia. O tych niewartych nie chce mi się pisać.

 

Anna Kowalczyk | Strona autorki „Brakującej połowy dziejów”
  • O mnie
  • Brakująca Połowa Dziejów
  • Women On Duty
  • Teksty
  • Blog
  • Kontakt
  • EN

Obserwuj mnie:

Kontakt

hello@anna-kowalczyk.com

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2021 Anna Kowalczyk

Realizacja: Horyzont AR

W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki.Zgoda