
Kiedy komputery nosiły spódnice. Rozmowa z Claire L. Evans, autorką książki "Pionierki internetu"
04 sierpnia, 2020
Pionierki informatyki porządkowały, zawężały czy wydzielały nowe obszary oraz wprowadzały innowacje, które nagle czyniły ich specjalizacje interesującymi dla mężczyzn. A gdy te stawały się ważne i intratne, były z nich brutalnie wypychane – mówi Claire L. Evans, autorka książki “Pionierki internetu”. Cała rozmowa to przeczytania TUTAJ

Lubmy się trochę!
23 marca, 2017
“Drastyczny podział społeczeństwa”, “postępująca polaryzacja nastrojów” oraz “wojna polsko-polska” to tak w skrócie wyglądałaby obraz kraju nad Wisłą, gdyby go oprzeć na nagłówkach portali i gazet, a zwłaszcza na komentarzach ich czytelników. Nienawiść, pogarda, równoległe rzeczywistości, alternatywne fakty, syf, malaria, Lis i Pospieszalski. Bolszewickie homolobby kontra katoliccy fundamentaliści, mordercy nienarodzonych dzieci kontra kato-taliban, Niesiołowski, Terlikowski, Środa i […]

Naturalne piękno retuszu
23 lutego, 2017
Wyobraź sobie nie za mądrą kolorową gazetką , na co dzień zarabiającą na podsycaniu kobiecych kompleksów i marzeń o perfekcyjnym ciele i życiu, po to by na kolejnej stronie proponować kolejne niezawodne produkty przybliżające do upragnionego ideału. Jeśli wyrwać z niej reklamy suplementów na odchudzanie, kremów do depilacji i farb przykrywających prawdziwe kolory i faktury kobiecych ciał, […]

Waldo w Białym Domu
09 listopada, 2016
Na blogu miał być dziś wywiad o pierwszej w historii Prezydentce Stanów Zjednoczonych Hillary Clinton. Byłam umówiona na 7:45 ze świetną amerykanistką Pauliną Kozłowską z UW i 300polityki, wstałam przed 7:00 i po chwili pisałam do Pauliny, że zamiast wisieć ze mną na telefonie, niech się może lepiej prześpi. Dla niej to była bardzo długa noc, a […]

Tętno pulsu. Czy kobieta to człowiek?
19 kwietnia, 2016
“Rolą Murzyna jest zbieranie bawełny”, “rolą naukowca zliczenie demonów na główce od szpilki”, a “rolą mężczyzny jest polowanie i kopulacja” to tylko wybrane, sarkastyczne rzecz jasna, propozycje tez do kolejnych debat oksfordzkich. Pochodzą od osób zaniepokojonych faktem, że 23 kwietnia br. na Uniwersytecie Warszawskim od egidą British Council i kilku innych szacownych instytucji odbędzie się debata oksfordzka […]

Gdy twoje dziecko, to nie twoje dziecko
13 kwietnia, 2016
Ktoś mi kiedyś wspomniał o tym filmie. Że muszę, że koniecznie i że wywraca na nicę. Wreszcie obejrzałam. I bardzo, bardzo chcę Wam napisać, że też musicie. Koniecznie. Z jednej strony, “Jak ojciec i syn” – nie tak znów oryginalna historia dwóch rodzin, którymi zamieniono w szpitalu dzieci – jest nachalny w swoim moralizatorstwie, postaci wyrysowano […]

Polka (nie)muzułmanka patrzy na Paryż
17 listopada, 2015
Po piątkowych atakach terrorystycznych w Paryżu napisano i powiedziano juz bardzo wiele. Zdecydowanie zbyt wiele. Czytam te komentarze i analizy, mądrzejsze i głupsze, bardziej i mniej nienawistne i nie mam siły ani ochoty z nimi polemizować. Jak napisała przytomnie Ewa Wanat – nie dogadamy się . Z drugiej strony, nie mogę przestać myśleć o tych, […]

Lepsza własna ziemia niż obce niebo
27 października, 2015
Kocham polskie kino . Serio. I słabo mi się robi jak raz po raz ktoś z moich znajomych mówi z kiepsko skrywaną pogardą, że “z zasady nie chodzi do kina na polskie filmy”. Nic nie poradzę, że najbardziej na świecie obchodzą mnie polscy bohaterowie i polskie historie. Tak mam. A to jest mocna historia. I […]

"Chemia". Poradnik dobrego umierania*
02 października, 2015
Na takie filmy nie można chodzić samemu. A zwłaszcza samej. A ja poszłam. Takie filmy są po to, żeby się śmiertelnie wystraszyć. Żeby wyjść spoconym i bladym z przerażenia jakiego nie uświadczysz po żadnym, nawet najbardziej hiszpańskim horrorze. I żeby poryczeć się w kiblu. I od razu, z tego kibla dzwoniąc, umówić się na wszystkie […]

Dobry hasztag
29 sierpnia, 2015
Odkąd europejski kryzys humanitarny nabrał nadzwyczajnego rozpędu z bebechów internetu dolatują mnie coraz to bardziej cuchnące wyziewy ludzkiej frustracji, ignorancji i złej woli. Nie mam już siły tego komentować ( raz to zrobiłam i wystarczy ), bo bezmiar skumulowanej nienawiści i pogardy mnie przygniata i przerasta. Serio i bez cienia przesady, muszę przyznać, że nie przypuszczałam, […]